Buraczkowa zupa krem.
Buraki to symbol pełni lata i wczesnej wiosny. Wiosną do dyspozycji mamy nowalijki i możemy cieszyć się zupą z botwinki. Natomiast latem na ryneczkach, bazarkach i w sklepach pojawiają się już w pełni dojrzałe buraki różnych odmian. Dlatego w tym przepisie zostanie przedstawiona wersja dwa w jednym, gdyż to połączenie to kwintesencja tych pór roku. Idealne danie dla osób, które lubią kuchnię tradycyjną, ale też wegetariańską lub wegańską. Propozycja ta idealnie sprawdzi się jako chłodnik w gorące dni.
Trudność wykonania: łatwa
Czas wykonania: 40 minut
Porcja dla 2-3 osób
Składniki:
- 1 pęczek botwinki
- 3 buraki czerwone
- 500ml wody
- 500 ml bulionu warzywnego
- Pietruszka lub koperek
- Sól pieprz
Przygotowanie
Buraki obrać, botwinkę umyć, uszkodzone liście odciąć. Do zupy dodajemy zarówno buraki, jak i część zieloną botwinki. To ona nadaje fakturę i smak całej zupie. Dobrze umyte i obrane buraki gotujemy w 500 ml wody aż do miękkości. Przed włożeniem do garnka możemy je pokroić “byle jak”, gdyż i tak po ugotowaniu zostaną zblendowane. Wody nie odlewamy, gdyż w niej znajduje się cała kwintesencja smaku potrawy.
Po piętnastu minutach gotowania do garnka z burakami dolewamy bulionu. Całość powinna gotować się jeszcze przez jakiś czas tak, by buraki zmiękły i dały się rozdrobnić widelcem. Tutaj już możemy zblendować. Wywar z burakami blendujemy aż do uzyskania jednolitej masy. W tym momencie możemy dodać botwinkę, gdyż jest to warzywo o wiele mniejsze od pełnowymiarowego buraka i potrzebuje zdecydowanie mniej czasu na ugotowanie.
Część liściową botwinki dodajemy tuż po dodaniu buraczków (w całości lub przekrojone na pół) można dodać część część zieloną. Liście i łodyga w tym przypadku to pełnowartościowe warzywo, które idealnie uzupełni całość i nada faktury naszej potrawie. Dodatkiem, który świetnie sprawdzi się w tym daniu to również szczypiorek (nada ostrości), pietruszka lub koperek. Całość trzeba gotować przez kolejne kilka – kilkanaście minut, w zależności od tego jak miękką chcemy mieć botwinkę.
Alternatywnymi produktami, które wzbogacą smak naszego dania jest śmietana. Zupę można zabielić również mlekiem sojowym, jeśli chcemy by pozostała w pełni roślinna. Dla osób, które lubią jeść “na bogato” świetnie sprawdzi się dodatek czosnkowych grzanek, które możemy zakupić lub również zrobić samemu. Wystarczy do tego bagietka lub angielka posmarowana masłem czosnkowym i pokrojona w kostkę. Całość wystarczy upiec w piekarniku aż do chrupkości. Nic tak nie odświeża jak zupa krem na obiad po intensywnym dniu.
Smacznego!