Kakaowe muffinki z dynią

Dyni jest źródłem różnych witamin i minerałów, w tym cynku, wapnia, magnezu, potasu, selenu, witaminy C, witaminy A, witaminy E, niacyny i kwasu foliowego. Zawiera również znaczne ilości błonnika – który zapobiega zaparciom i wspomaga przemianę materii. Ma też niewielką ilość węglowodanów – przez co jest idealnym sojusznikiem diety. Nie zawiera tłuszczów, dzięki czemu jest niskokaloryczny. Kupując dynie, warto wybrać najbardziej dojrzałe w kolorze najbardziej intensywnym, pomarańczowym – zawierają one najwięcej witaminy B1, B3 i karotenu.

Kakao to najbogatsze źródło magnezu na świecie. Jest bogatym źródłem chromu, potasu, manganu oraz łatwo przyswajalnego wapnia. Do tego zawiera żelazo, bardzo cenne dla kobiet i osób na diecie wegańskiej bądź wegetariańskiej.

Składniki:
• 1,5 szklanki mąki typu 450
• 4 łyżki naturalnego kakao
• tabliczka mlecznej czekolady
• szczypta soli
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej
• czubata łyżeczka cynamonu
• łyżeczka startego imbiru
• szklankę cukru trzcinowego
• 2 wiejskie jajka
• szklanka drobno startej surowej dyni
• pół szklanki oleju rzepakowego
• pół szklanki maślanki

Dodatkowo:

• tabliczka gorzkiej czekolady
• 2 łyżki mleka
• garść posiekanych orzechów włoskich

Wykonanie:

  • Do jednej, dużej miski przesiewamy mąkę, kakao, sodę oczyszczoną i proszek do pieczenia. Dosypujemy sól, cynamon, imbir i cukier trzcinowy. Następnie siekamy mleczną czekoladę i również wrzucamy do naczynia.
  • W drugiej misce mieszamy mokre składniki – maślankę, olej rzepakowy, jajka i startą dynię. Łączymy wszystko za pomocą miksera, na niskich obrotach lub ręcznie.
  • Powoli i stopniowo łączymy ze sobą dwie masy, po czym przekładamy do foremek. Staramy się, by ciasto nie sięgało zbyt wysoko, ponieważ babeczki urosną i ciasto wyleje się z foremek.
  • Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni i w tej temperaturze pieczemy nasze babeczki przez 25 minut. Po tym czasie pozwalamy im lekko przestygnąć przy uchylonych drzwiach piekarnika.
  • W tym czasie, w kąpieli wodnej rozpuszczamy gorzką czekoladę, dodajemy dwie łyżki mleka i mieszamy do uzyskania lejącej się, jedwabistej konsystencji. Gotowe babeczki zanurzamy wierzchem w czekoladowej polewie, posypujemy orzechami włoskimi i odstawiamy do momentu gdy czekolada lekko zastygnie. Możemy posypać je dodatkowo posiekanymi orzechami lub kolorową posypką. Podajemy z gorącym kakao lub aromatycznym pumpkin spice latte.